Hejka! Postanowiłam zrobić małą przerwę od postów - porad i dzisiaj na blogu kosmetyczne przechwałki :P Pokażę Wam kilka nowości, które wpadły mi jakiś czas temu, a nie miałam okazji się nimi pochwalić ;P Także nadrabiamy :D Zapraszam!
Bath & Body Works - duża mgiełka 'Warm Vanilla Sugar' - cudowny zapach, mój ulubieniec do którego chętnie wracam. Uwielbiam wszystkie produkty z tej serii. Słodki, ale charakterny aromat, utrzymuje się naprawdę bardzo długo na skórze czy ubraniu. Polecam go każdemu, kto czuje waniliowe klimaty :)
Bath & Body Works - duża mgiełka 'Black Raspberry Vanilla' - kolejny zapach z nutą wanilii, ten z kolei kupowałam totalnie w ciemno. Nie do końca się w nim zakochałam, ale zostawiam go na lato, powinien być w sam raz na ten czas :)
Bath & Body Works - żel pod prysznic 'Brown Sugar and Fig' - mój kolejny eksperyment, również słodki zapach, póki co nie miałam okazji go wypróbować, grzecznie czeka na swoją kolej.
Bath & Body Works - kremowy żel pod prysznic 'Warm Vanilla Sugar' - to już kolejny mój żel, uwielbiam ten zapach, który utrzymuje się jeszcze dłuuugo po kąpieli ♥, z resztą co tu dużo pisać, musicie koniecznie go wypróbować oraz masło do ciała z tej serii! :D
Skinfood, krem BB Red Bean #1 - mój drugi ulubiony krem BB (zaraz obok Skin79 Snail Nutrition), oferuje trochę słabsze krycie, więc jest idealny na aktualną porę roku - 35zł/45ml
Alouette, chusteczki higieniczne - po prostu nie mogłam się oprzeć zakupowi tych chusteczek, mają śliczne opakowanie :D, cóż taki los wzrokowca ze słabą wolą - ok. 5zł/100 sztuk
Xlash, odżywka do rzęs - moja zachcianka i zakupowe szaleństwo w jednym, na razie podchodzę do niej BARDZO sceptycznie... jak już pisałam mam mieszane uczucia, co do informacji o produkcie, ale żeby nie było nie skreślam jej w przedbiegach - 160zł+przesyłka/3ml
Bdelium Tools, pędzelek do różu # 990 i pędzelek do eyelinera # 710 -
na te akcesoria do makijażu natchnęłam się jakiś czas temu na fb (wyświetliła mi się propozycja strony Bdelium), zainteresowana widokiem tych cukierkowych pędzli zgłębiłam temat i zdecydowałam się na zakup dwóch pędzli z różnych serii kolorystycznych. Cena średnio zachęcająca, ale zapewniam, że warto! Teraz mi się marzą kolejne słodziaki od Bdelium i tylko czekam na jakąś promocję :D - ok. 120zł z przesyłką
Manhattan, lakier lotus effect 10S - cudo nie lakier! Nawet nie wiecie, jaka jestem dumna, że wreszcie jest mój ♥ - 13zł/11ml
SECRET Solid Powder Fresh - mój ukochany antyperspirant, niestety nie wiedzieć czemu jakiś czas temu wycofany z naszych drogerii, na szczęście można go jeszcze dorwać na allegro, więc zrobiłam mały zapas :D - 9,50zł/48 g
Woda Perfumowana Halle Berry 'Reveal' - to jest zapach do którego mam straszny sentyment... lubię po nią sięgać i wspominać stare, dobre czasy - 45zł/50ml
INGLOT, kasetka na 10 cieni + 6 cieni - mój wczorajszy zakup 'ku pochwale niekonsekwencji'... miały być 2 cienie, jest 6 ;|. Ale nie zakupiłam reszty pozycji z mojej chciejlisty na Stylowe Zakupy, więc czuję się usprawiedliwiona :D Poza tym było -20%, więc ciężko było się oprzeć :( - 79zł
Próbki wody perfumowanej 'See By Chloe' - to gratis przy zakupach w Sephorze :), podobnie jak próbki tuszu do rzęs Estee Lauder 'Sumptous Bold Mascara, Lifting Volume'
No i to by było na tyle, jeśli chodzi o moje spóźnione nowości. Oczywiście, jak na rasowego chomika przystało, poczyniłam kolejne zakupy, a paczuszka dotrze do mnie niebawem :D Także możecie być pewni, że przechwałkom nie będzie końca :P Ale za to w maju, planuje totalny ban na zakupy, bo przyrost urodowej gromadki za bardzo przewyższa moje zużycia... Mam nadzieję, że wytrwam!
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :p
Jestem ciekawa Waszych opinii?
Macie, znacie, lubicie?
Buziaki!:*
Dużo wspaniałości.
OdpowiedzUsuńJakie cuda z B&BW i ten lakier, mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze z tego zamówienia, co chyba i Ty się skusiłaś :P
UsuńA lakier jest super! Polecam :)
Same fajne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńZabrzmi to nieskromnie, ale też tak myślę xD
Usuńo jej, ile dobroci !
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten krem BB Skin Food :)
OdpowiedzUsuńNiedługo postaram się go bliżej przedstawić na blogu :))
Usuńmmm!
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;) bardzo lubię 'Warm Vanilla Sugar'
OdpowiedzUsuńA ja ubóstwiam wręcz! ♥
Usuńojj poszalałaś :D ciekawa jestem jak się sprawdzi odżywka do rzęs.
OdpowiedzUsuńJa też jestem ciekawa :P
UsuńSporo cudownych rzeczy ;) właśnie też jestem ciekawa odżywki czy naprawde jest taka dobra ;)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że jest nie tylko dobra, ale i że nie zrobi mi żadnego 'ziazi' :/
Usuńależ wspaniałości, czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy!
OdpowiedzUsuńLubię BBW, mają fajne zapachy a mgiełki dość długo się utrzymują ;)
OdpowiedzUsuńPokazuj szybciutko inglotowe cienie :D
Pokażę, pokażę, ale dopiero za jakiś tydzień, bo nie wzięłam ze sobą aparatu i nie mam jak ich obfocić :(
Usuńo Bioziu, Boziu Skinfood! gdzie go dostałaś za taką fajną cenę? :o potem zerkam na to drugie zdjęcie i myślę "co to za jajka?" jak przeczytałam, że to zapas dezodorantów to dopiero zauważyłam, że to faktycznie te sztyfty :D a paka z BBW wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńSkinfooda dorwałam na ebay'u :) Naprawdę polecam robić tam zakupy, bo są łatwe i przyjemne, a na dodatek portfel nie robi się taki lekki, jak po zakupach u naszych polskich pośredników... Tak to 'te' sztyfty, prehistoryczne, ale moim zdaniem najlepsze!
UsuńPaka z BBW nie tylko wygląda, ale i pachnie cudnie ^^ :D
o kurczę, B&BW zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Bardzo lubie te Chloe ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wąchałam, ale zauważyłam, że są lubiane w blogosferze, więc muszą mieć coś w sobie ;))
UsuńKosmetyki BBW i pędzle Bdelium chętnie bym Ci podkradła ;)
OdpowiedzUsuńO co to to to nie ;p Nie ma mowy, nie oddam! :P
UsuńSame cudeńka widzę <3
OdpowiedzUsuńFantastyczne zakupy!
OdpowiedzUsuńIle tu pachnących wspaniałości!
Pochwal się koniecznie cieniami z Inglota :-)
Bardzo podoba mi się twój blog i z przyjemnością będę tu częściej zaglądała :-)
Dziękuję, bardzo miło mi to słyszeć :)
UsuńCieniami się pochwalę, jak tylko będę mieć okazję, żeby je dobrze obfocić :)
Pozdrawiam! :*
Świetne zakupy, gromadka z B&BW wyglada dumnie :) Czekam na opinię na temat odżywki Xlash!
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją testuję od zeszłej niedzieli, także na efekty trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale na pewno podzielę się opinią na jej temat :))
UsuńMam nadzieję, że pokażesz nam swoje nowe cienie Inglota? Jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPokażę, pokażę :), ale dopiero za jakiś tydzień, bo nie wzięłam ze sobą aparatu i nie mam jak ich obfocić :(
Usuńwow! jak ja dawno nie widziałam tego antyperspirantu Secret... kojarzy mi się z dzieciństwem :D
OdpowiedzUsuńTak to 'te' sztyfty, prehistoryczne, ale moim zdaniem najlepsze! :D
UsuńNiezłe zakupy :-) tak się składa, że nic z tego nie miałam, ale zaintrygował mnie ten BB
OdpowiedzUsuńOoo ktoś tu zrobił napad na B&BW :D
OdpowiedzUsuńYep, that's me ;D
UsuńJejku ile szczęścia!
OdpowiedzUsuńKosmetyki BBW bardzo mnie kuszą ale niestety nie mam do nich dostępu - a szkoda, szkoda..