niedziela, 13 kwietnia 2014

New In #2

Hejka! Postanowiłam zrobić małą przerwę od postów - porad i dzisiaj na blogu kosmetyczne przechwałki :P Pokażę Wam kilka nowości, które wpadły mi jakiś czas temu, a nie miałam okazji się nimi pochwalić ;P Także nadrabiamy :D Zapraszam!
Gromadka z Bath & Body Works to moje świąteczne zamówienie (tak, tak jeszcze bożonarodzeniowe xD) zorganizowane przez  Anię (z kokardi.pl) na wizażu. Paczuchę mam już od lutego, ale jakoś tak się złożyło, że nie zdążyłam się jeszcze do niej porządnie dobrać :P, więc przeleżakowała grzecznie u moich rodziców. Jeden z żeli trochę się wylał w czasie transportu :(, ale na całe szczęście niewiele. Całość kosztowała mnie ok. 130zł zł z przesyłką z USA do PL i w Polsce, także myślę, że ceny są jak najbardziej okazyjne :) 
Bath & Body Works - duża mgiełka 'Warm Vanilla Sugar' - cudowny zapach, mój ulubieniec do którego chętnie wracam. Uwielbiam wszystkie produkty z tej serii. Słodki, ale charakterny aromat, utrzymuje się naprawdę bardzo długo na skórze czy ubraniu. Polecam go każdemu, kto czuje waniliowe klimaty :)
Bath & Body Works - duża mgiełka 'Black Raspberry Vanilla' - kolejny zapach z nutą wanilii, ten z kolei kupowałam totalnie w ciemno. Nie do końca się w nim zakochałam, ale zostawiam go na lato, powinien być w sam raz na ten czas :)
Bath & Body Works - żel pod prysznic 'Brown Sugar and Fig' - mój kolejny eksperyment, również słodki zapach, póki co nie miałam okazji go wypróbować, grzecznie czeka na swoją kolej.
Bath & Body Works - kremowy żel pod prysznic 'Warm Vanilla Sugar' - to już kolejny mój żel, uwielbiam ten zapach, który utrzymuje się jeszcze dłuuugo po kąpieli ♥, z resztą co tu dużo pisać, musicie koniecznie go wypróbować oraz masło do ciała z tej serii! :D

Skinfood, krem BB Red Bean #1 - mój drugi ulubiony krem BB (zaraz obok Skin79 Snail Nutrition), oferuje trochę słabsze krycie, więc jest idealny na aktualną porę roku - 35zł/45ml 

Alouette, chusteczki higieniczne - po prostu nie mogłam się oprzeć zakupowi tych chusteczek, mają śliczne opakowanie :D, cóż taki los wzrokowca ze słabą wolą -  ok. 5zł/100 sztuk

Xlash, odżywka do rzęs - moja zachcianka i zakupowe szaleństwo w jednym, na razie podchodzę do niej BARDZO sceptycznie... jak już pisałam mam mieszane uczucia, co do informacji o produkcie, ale żeby nie było nie skreślam jej w przedbiegach - 160zł+przesyłka/3ml

Bdelium Tools, pędzelek do różu # 990 i pędzelek do eyelinera # 710 - na te akcesoria do makijażu natchnęłam się jakiś czas temu na fb (wyświetliła mi się propozycja strony Bdelium), zainteresowana widokiem tych cukierkowych pędzli zgłębiłam temat i zdecydowałam się na zakup dwóch pędzli z różnych serii kolorystycznych. Cena średnio zachęcająca, ale zapewniam, że warto! Teraz mi się marzą kolejne słodziaki od Bdelium i tylko czekam na jakąś promocję :D - ok. 120zł z przesyłką

Manhattan, lakier lotus effect 10S - cudo nie lakier! Nawet nie wiecie, jaka jestem dumna, że wreszcie jest mój ♥ - 13zł/11ml
SECRET Solid Powder Fresh - mój ukochany antyperspirant, niestety nie wiedzieć czemu jakiś czas temu wycofany z naszych drogerii, na szczęście można go jeszcze dorwać na allegro, więc zrobiłam mały zapas :D - 9,50zł/48 g

Woda Perfumowana Halle Berry 'Reveal' - to jest zapach do którego mam straszny sentyment... lubię po nią sięgać i wspominać stare, dobre czasy - 45zł/50ml

INGLOT, kasetka na 10 cieni + 6 cieni - mój wczorajszy zakup 'ku pochwale niekonsekwencji'... miały być 2 cienie, jest 6 ;|. Ale nie zakupiłam reszty pozycji z mojej chciejlisty na Stylowe Zakupy, więc czuję się usprawiedliwiona :D  Poza tym było -20%, więc ciężko było się oprzeć :( - 79zł

Próbki wody perfumowanej 'See By Chloe' - to gratis przy zakupach w Sephorze :), podobnie jak próbki tuszu do rzęs Estee Lauder 'Sumptous Bold Mascara, Lifting Volume'

No i to by było na tyle, jeśli chodzi o moje spóźnione nowości. Oczywiście, jak na rasowego chomika przystało, poczyniłam kolejne zakupy, a paczuszka dotrze do mnie niebawem :D Także możecie być pewni, że przechwałkom nie będzie końca :P Ale za to w maju, planuje totalny ban na zakupy, bo przyrost urodowej gromadki za bardzo przewyższa moje zużycia... Mam nadzieję, że wytrwam!

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :p 
Jestem ciekawa Waszych opinii? 
Macie, znacie, lubicie?
Buziaki!:*

39 komentarzy:

  1. Jakie cuda z B&BW i ten lakier, mam na niego ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeszcze z tego zamówienia, co chyba i Ty się skusiłaś :P
      A lakier jest super! Polecam :)

      Usuń
  2. Ciekawi mnie ten krem BB Skin Food :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo postaram się go bliżej przedstawić na blogu :))

      Usuń
  3. świetne zakupy ;) bardzo lubię 'Warm Vanilla Sugar'

    OdpowiedzUsuń
  4. ojj poszalałaś :D ciekawa jestem jak się sprawdzi odżywka do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo cudownych rzeczy ;) właśnie też jestem ciekawa odżywki czy naprawde jest taka dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję, że jest nie tylko dobra, ale i że nie zrobi mi żadnego 'ziazi' :/

      Usuń
  6. ależ wspaniałości, czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię BBW, mają fajne zapachy a mgiełki dość długo się utrzymują ;)
    Pokazuj szybciutko inglotowe cienie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę, pokażę, ale dopiero za jakiś tydzień, bo nie wzięłam ze sobą aparatu i nie mam jak ich obfocić :(

      Usuń
  8. o Bioziu, Boziu Skinfood! gdzie go dostałaś za taką fajną cenę? :o potem zerkam na to drugie zdjęcie i myślę "co to za jajka?" jak przeczytałam, że to zapas dezodorantów to dopiero zauważyłam, że to faktycznie te sztyfty :D a paka z BBW wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skinfooda dorwałam na ebay'u :) Naprawdę polecam robić tam zakupy, bo są łatwe i przyjemne, a na dodatek portfel nie robi się taki lekki, jak po zakupach u naszych polskich pośredników... Tak to 'te' sztyfty, prehistoryczne, ale moim zdaniem najlepsze!
      Paka z BBW nie tylko wygląda, ale i pachnie cudnie ^^ :D

      Usuń
  9. o kurczę, B&BW zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zakupy! Bardzo lubie te Chloe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wąchałam, ale zauważyłam, że są lubiane w blogosferze, więc muszą mieć coś w sobie ;))

      Usuń
  11. Kosmetyki BBW i pędzle Bdelium chętnie bym Ci podkradła ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczne zakupy!
    Ile tu pachnących wspaniałości!
    Pochwal się koniecznie cieniami z Inglota :-)
    Bardzo podoba mi się twój blog i z przyjemnością będę tu częściej zaglądała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo miło mi to słyszeć :)
      Cieniami się pochwalę, jak tylko będę mieć okazję, żeby je dobrze obfocić :)
      Pozdrawiam! :*

      Usuń
  13. Świetne zakupy, gromadka z B&BW wyglada dumnie :) Czekam na opinię na temat odżywki Xlash!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ją testuję od zeszłej niedzieli, także na efekty trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale na pewno podzielę się opinią na jej temat :))

      Usuń
  14. Mam nadzieję, że pokażesz nam swoje nowe cienie Inglota? Jestem bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokażę, pokażę :), ale dopiero za jakiś tydzień, bo nie wzięłam ze sobą aparatu i nie mam jak ich obfocić :(

      Usuń
  15. wow! jak ja dawno nie widziałam tego antyperspirantu Secret... kojarzy mi się z dzieciństwem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to 'te' sztyfty, prehistoryczne, ale moim zdaniem najlepsze! :D

      Usuń
  16. Niezłe zakupy :-) tak się składa, że nic z tego nie miałam, ale zaintrygował mnie ten BB

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo ktoś tu zrobił napad na B&BW :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jejku ile szczęścia!
    Kosmetyki BBW bardzo mnie kuszą ale niestety nie mam do nich dostępu - a szkoda, szkoda..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wpis! Wasze komentarze sprawiają mi niezwykłą przyjemność i są dla mnie motywacją do dalszej pracy :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...