Witam
Was bardzo serdecznie w nowym roku, mam nadzieję, że doszliście już
do siebie po sylwestrowych szaleństwach i teraz pełni sił jesteście
gotowi stawiać czoła wyzwaniom, jakie będzie przed Wami stawiać ten 2014
rok :) Jako, że początek każdego kolejnego roku jest dobrą okazją do
przedsięwzięcia jakichś postanowień, nie będę oryginalna i podzielę się z
Wami moimi planami/celami na kolejne 365 dni :) Jak do tej pory niezbyt
sumiennie brałam je sobie do serca, a mój zapał mijał po pierwszych dwóch tygodniach... Jednakże w tym roku mam nadzieję, że nie skończy się tylko na moich dobrych chęciach :p Jako, że tych spraw 'troszkę' się nazbierało, postanowiłam je podzielić na dwie grupy - życiowe i urodowe. Być może niektóre z nich i Was zainspirują do działania :)
Dzisiaj pragnę Wam zaprezentować postanowienia z kategorii 'życiowe' :)
Oczywiście cała ta litania postanowień już wisi na tablicy, tuż obok kalendarza nad moim biurkiem :) Pozostaje mieć nadzieję, że wytrwam w moich planach, czego i Wam również życzę! :)
A Wy macie jakieś postanowienia noworoczne?
Jak sądzicie, czy takie postanowienia to w ogóle dobry pomysł?
Buziaki!
trzymamy kciuki :)
OdpowiedzUsuńmi tez z chęcią przydałaby się taka lista :)
Powodzenia
OdpowiedzUsuńNie dziękuję :p
UsuńPunkt 6. - uwielbiam :D ja listy nie tworzyłam, ale gdybym ją zrobiła to byłaby bardzo obszerna...
OdpowiedzUsuńJa przy tworzeniu swojej również musiałam wystopować z ilością pożądanych zmian, bo realność ich spełnienia sięgnęłaby zera... a i tak wyszło dużo :| :D
Usuńpodpinam sie;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i trzymam kciuki ;*
OdpowiedzUsuńjaka piękna lista! :) trzymam za Ciebie kciuki, żebyś wytrwała w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwania w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńteż już powiesiłam swoją listę :)
OdpowiedzUsuń6 punkt jest świetny :D
haha, cieszę się, że się podoba ;D
Usuńmam nadzieje ze wytrwamy ;D takze Tobie tez zycze powodzenia ;D
OdpowiedzUsuńNie będzie łatwo, ale warto próbować! :)
UsuńU mnie takie postanowienia się nie sprawdzają :( Zbyt długofalowe i ogólne. Żeby się zmotywować, potrzebuję raczej konkretnego planu, żeby nie było miejsca na wymówki i odkładanie "na jutro". Ale podoba mi się bardzo Twoja lista i może trochę ją zmodyfikuję pod siebie, rozłożę niektóre z tych rzeczy na czynniki pierwsze, jakoś je rozplanuję i... kto wie? Może się uda?
OdpowiedzUsuńW każdym razie Tobie życzę powodzenia!! :)
Ja jestem straszną pedantką. Jak coś planuję to z najmniejszymi detalami, nawet pozornie nieznaczące zadanie czy prace domowe zajmują mi dużo więcej niż innym (pomimo dobrej organizacji), dlatego taka ogólna lista była dla mnie 'bezpieczniejsza', bo zanim bym dokładnie wszystko rozpisała, to by był co najmniej 2020 xD
UsuńPiękne postanowienia, bo większość dotyczy rozwoju i samorealizacji, niektóre przyniosą również korzyść innym. Powodzenia! Jestem pewna, że jak je wprowadzisz w życie, to dadzą Ci ogromną satysfakcję i poprawią relacje z bliskimi. :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję! :) Pozdrawiam cieplutko :*
UsuńŚwietne postanowienia noworoczne! Widzę też, że uszeregowalas je według ważności ;), w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia. Takie postanowienia to zawsze próba ;) pozwolisz że odgapie kilka?
OdpowiedzUsuńJasne! Nie ma sprawy :), częstuj się hehe :)
Usuń7 i 8 jak dla mnie niewykonalne :) chomik ze mnie straszny, bo a nóż sie przyda, a z oszczędzaniem u kobiet nie jest najlepiej :)
OdpowiedzUsuńZe mnie właśnie też... Ale ten dziewiąty czy dziesiąty żel pod prysznic chyba powinnam sobie darować xD
UsuńJa na pewno chciałabym więcej podróżować, jednak prawie zawsze brakuje mi kompana do tych podróży :P
OdpowiedzUsuńOooo szkoda, że ja nie widziałam na wizażu :/ następnym razem daj znać :D bo chętnie bym i ja zamówiła w takich cenach :) w sumie 20$ to nie dużo a jak można się cieszyć i inne zapachy u nas niedostępne wybrać :)
No to masz taki problem jak ja :p Mój Tż (leniwiec/maruda) nie do końca podziela moją fascynację podróżami. Za bardzo ceni sobie wygodę, ja z kolei mogę spać pod namiotem w górach i żywić się pasztetem z czerstwym chlebem byle dojść do celu i przeżyć przygodę :)
UsuńSpooko, dam znać (chociaż ja się na tak zwany 'krzywy ryj' załapałam xD) Ceny naprawdę przyzwoite w porównaniu z tym, czym raczą nas w Złotych...
Trzymam kciuki za postanowienia noworoczne - oby udało się dotrzymać wszystkich :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia! :)
OdpowiedzUsuń